Karp, to karp - czyli wyborny smak tradycji - Cotygodniowy Kurier Karpiowy

Bardzo się cieszymy, że nasz karp zajmuje na wigilijnym stole poczesne miejsce, wszak stół to niezwyczajny. Pełen życzliwości i zadumy, o co w dzisiejszych czasach coraz trudniej, a i łuska z karpia w portfelu też nie zaszkodzi.

Rybacy w wielkim trudzie, ale przede wszystkim w zgodzie z naturą przez trzy lata hodują naszą ulubioną rybę. Stąd jej doskonałe walory dietetyczne. Stąd jej wyjątkowość i wyborny smak tradycji.

O wigilii chciałoby się pisać jak najcieplej, a tu wyskakują jak w pochodzie kolędników małe diabełki i próbują zakłócić misterium. A to kurczak z kubełka gramoli się na świąteczny stół „chcąc uwalniać karpia”, a to łosoś z lodu rozpycha się „podkładając łapy, gdy konie kują”. Okazuje się, że pokusa wtargnięcia na wigilijny stół nowych dań jest duża, ale metody marne.

Ani kurczak, ani łosoś mimo dużej kasy przeznaczonej na negatywno - prowokacyjną reklamę, nie zastąpią na wigilijnym stole karpia. Kasa i tupet to w biznesie zbyt mało, a już z pewnością na wigilię. Takie negatywne reklamy szkodzą nieudolnym reklamodawcom i nawet dzisiaj, w dobie wszechobecnego osłabienia kultury języka i obyczajów, klient nie da się na nie nabrać.

Wesołych Świąt.Na zaszczytną pozycję karpia na wigilijnym stole pracowało wiele pokoleń rybaków. Szanujmy ten trud, pomagajmy naszym stawom, hodowcom i wspaniałej stawowej przyrodzie. Podtrzymujmy wielowiekową wigilijną, karpiową, tradycję.

Redakcja PK

Zapraszamy do aktywnego uczestnictwa w dyskusji. Czekamy równieź na propozycje nowych tematów, które mogłyby być podjęte w naszych publikacjach. Zarówno komentarze, jak i propozycje tematów moźna przesyłać mailowo: redakcja@pankarp.pl

Źródło: http://pankarprybacy.pl/feleton_36.html